Droga Krzyżowa RZK AW Post 2017 – 100 lecie objawień Fatimskich
Wstęp
Słowo wcielone w historię świata
Przekształca upadłych w dzieci Boże
Przemija postać doczesności
Powstaje świat nowy z Ciała Boga
Miłość czas przemienia
W historię zbawienia
Ale szatan nie śpi
Nie ma spoczynku duch ciemności
I nie zazna go na wieki
Podjął walkę z Niewiastą
I resztą Jej dzieci
Świadomy, że mało ma czasu:
„Jeśli się nie uda wszystkich
Strącić w piekło
To zniszczę świat
Rozszczepiając energię atomów
Rękoma ludzi zagłady dokonam”
Nie, nie zgładzisz świata!
Potępieńczy duchu!
Królowa Niebios, dzieci swe wysłucha
Przychodzi by je ocalić w fatimskim wezwaniu:
„Nawróćcie się, pokutujcie i odmawiajcie Różaniec!”
Ave, Ave Maryja! – już sto lat rozbrzmiewa
Rozchodzi się po ziemi i dosięga nieba.
I. Pan Jezus na śmierć skazany.
Morze ognia
A w morzu demony i dusze
Niczym przezroczyste węgle
Brunatne i czarne
Płonące w ogniu
Cierpią katusze
Kłęby dymu i pożaru
Ognia piekielnego
Dusze pozbawione wagi i ciężaru
Wśród wycia i jęków rozpaczy
Obrzydliwych kształtów i twarzy
Niemych zwierząt
Wstrętnych, odrażających postaci
Jednak…
Jakby ludzkich kształtów.
Wizja piekła
Miłosierdzia jest znakiem
Nasza Pani przychodzi
Ostrzec świat
Ostatnia chwila – chwila miłosierdzia
Za chwilę słońce
Nie będzie już wschodzić i zachodzić
Jeśli nie przyjmiesz miłosierdzia
Skazanego na śmierć Chrystusa
Sam siebie strącisz
W otchłań piekielnej rozpaczy
II. Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona.
Fatima
Koniec pierwszej wojny zapowiada
Ale druga straszliwsza wybuchnie
Jeśli ludzie się nie nawrócą
Przepowiednię ogłasza
Ludzie igrają z ogniem piekła
Dlaczego nie chcą poprawy
Łaskę miłosierdzia szargają?
Wśród grzechu, bluźnierstwa, zdrady
Chrystus bierze krzyż
Matka Miłosierdzia w bólu ręce splata
Korona cierniowa kaleczy Jej dłonie
I Serce
Ona już słyszy stukot młota
W twardą belkę
Matka Miłosierdzia
Zamknięta w kręgu krzyża
Woła dzieci na drodze:
Nawróćcie się, pokutujcie i odmawiajcie Różaniec
Przychodzi i woła
W swym fatimskim wezwaniu
III. Pan Jezus po raz pierwszy upada pod krzyżem.
Chrystus upada na ziemię
Jak Hostia z objawień w Sokółce
Depcą Go nogi przechodniów
Może ktoś jednak podniesie?
Prezydent Polski podnosi Hostię
Mali i wielcy stoją przed tronem
I otwarto księgi
I osądzono ludzi
Z tego, co w księgach zapisano
Według ich czynów
I śmierć i otchłań wydają zmarłych
I każdy został osądzony
Według swoich czynów
Ale teraz jeszcze trwa czas miłosierdzia
Rozbrzmiewa fatimskie wezwanie
Matka Boża wzywa grzeszników:
Nawróćcie się, pokutujcie i odmawiajcie Różaniec
Ave, ave Maryja!
Ave Najświętsza Hostia!
Z ziemi się podnosi Miłość Wieczna
IV. Pan Jezus spotyka Matkę Bolesną.
Na krzyżowej drodze Syna
Stała Matka Boleściwa
Nie w królewskiej szacie chwały
Lecz w cierpieniu oniemiała
Kto opisze boleść Matki,
Gdy Jej łona owoc kona?
Ona Matka Boleściwa
Sercem cierpi, łzy wylewa
Lecz nadzieja zorzy świeci
Z Jej oblicza – ziemi świętej
Że w ostatnich chwilach świata
Serce Jej Niepokalane
Zajaśnieje i zwycięży
W Chrystusowej łasce wiecznej
I cierpienia dzieci skróci
Ave, ave Maryja!
Rozbrzmiewa wezwanie
Ave, ave Maryja!
Nawróćcie się, pokutujcie i odmawiajcie Różaniec!
V. Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi.
Ludzkie siły słabną Pana
Na krzyżowej ciężkiej drodze
Trzeba kogoś do pomocy
Tam jest Szymon, pole orze
Przymusili go żołnierze
Wielu weźmie krzyż z miłością:
Łucja, Hiacynta, Franciszek
Niosą orędzie z Fatimy
Biedni, mali pastuszkowie
Kto zrozumie, kto wypowie?
Tajemnice woli Bożej
Gdzie ostatni są pierwszymi
Nieuczeni – nad doktorów
Ave, ave Maryja – rozgłaszają wezwanie:
Nawracajcie się, pokutujcie i odmawiajcie Różaniec
Łucja, Hiacynta, Franciszek
Z Aniołami wołają
VI. Święta Weronika ociera twarz Jezusowi.
Miłosierdzia orędzie przejmują Papieże
Od pastuszków fatimskich w jednej wierze
Aż obiegnie świat cały Maryi wezwanie
Nawróćcie się, pokutujcie i odmawiajcie Różaniec
Głoszone wśród narodów, ludów i języków
Miłosierdzia wezwanie do modlitwy, pokuty
Do miłości ubogich i do serca skruchy
Do miłości Chrystusa w każdym Podniesieniu
Do świętości kapłanów – według Serca Bożego
Mija sto lat Fatimy
Czas dobiega kresu
Ave, ave Maryja – woła Papież
W trzecim tysiącleciu
VII. Pan Jezus po raz drugi upada pod krzyżem.
Pokuta, pokuta, pokuta!
Woła Anioł Apokalipsy
Za chwilę świat podpali
Swym mieczem ognistym
Jeśli się nie nawrócą
Chrystus upada po raz drugi
Przygnieciony grzechem
Jeśli się Rosja nie nawróci
Zniszczy świat swym grzechem
– ateizmu niewiary
Pogardą dla życia
Jednak znów zwycięża
Ofiara zastępcza Syna Człowieczego
Ręka Jego Matki
Gasi pożar gniewu
Ave, ave Maryja! – rozbrzmiewa wezwanie
Nawracajcie się, pokutujcie i odmawiajcie Różaniec
Chrystus wstaje, krzyż dźwiga
Dokończy zbawienia
VIII. Pan Jezus spotyka płaczące niewiasty.
Ojciec Święty szedł obolały, płacząc
Minął miasto na wpół zniszczone
Modli się za zmarłych
Których spotyka na drodze
Idzie pod górę –
Prawda idzie pod górę,
Aby zakrólować
Ale będą też płakać fałszywymi łzami
Którzy się nie nawrócą
Ze zgnilizny świata
Tylko to cierpienie,
Które Chrystus niesie
Łzę pokuty roni
Dla życia wiecznego
Ave, ave Maryja – w fatimskim wezwaniu
Wzywa do nawrócenia, pokuty, przemiany
IX. Pan Jezus po raz trzeci upada pod krzyżem.
O, Niepokalane Serce!
Pomóż nam nie grzeszyć
Odrzucić pokusę niewiary
Grzech świata
Z gardzieli demona wylewa się woda
Mijają czasy, płyną pokolenia
Lecz na ziemię spływa również krew i woda
Zbawiciela ślad zostaje na piasku
Woda chrztu Miłosierdzia
Drogę znaczy Pana
By człowiek nie zbłądził
W ciemności i trwodze
Chrystus powstaje po raz trzeci
Syn Boży zwycięża
Syn Człowieczy wstaje
W fatimskim wezwaniu woła Serce Matki:
Pokutujcie, nawróćcie się i odmawiajcie Różaniec!
Ave, ave Maryja!
X. Pan Jezu z szat obnażony.
Od grzechów przeciwko życiu
Od nienawiści i pogardy dzieci Bożych
Od grzechów nieczystości
Od utraty poczucia grzechu
Matko Chrystusa wybaw nas!
Wołał polski Papież
Zawierzam Ci, Matko świat
Wszystkie ludy i narody
Pomóż nam żyć w prawdzie
Najświętszej Ofiary
My biedni grzesznicy
Z szat duszy odarci
Prosimy o szatę łaski
I serca przemianę
Ave, ave, ave
Nawracamy się, pokutujemy
I odmawiamy Różaniec
Maryi w Chrystusie
Zawierzamy przemianę
XI. Pan Jezus przybity do krzyża.
Od powietrza, głodu, ognia i wojny – wybaw nas
Od wojny atomowej – wybaw nas
Od zatarcia prawdy w sercach ludzkich – wybaw nas
Od grzechów przeciw Duchowi Świętemu – wybaw nas
Wołał polski Papież
W fatimskim wezwaniu
Z Łucją, Hiacyntą, Franciszkiem
Ze świętymi i Aniołami
Z całym Kościołem pielgrzymującym
I chwalebny w niebie
Wzywał świat do nawrócenia
Do przemiany serca
Manifestuje się moc demona
Kiedy Chrystus cierpi i kona
Matka Boża płaszczem osłania swe dzieci
Ave, ave Maryja!
Rozbrzmiewa przez stulecia
XII. Pan Jezus umiera na krzyżu.
Na szczycie góry stał wielki krzyż
Ku niemu wszyscy pięli się w wzwyż
Nieciosane belki korkowego drzewa
Pokrytego korą niemego cierpienia
Klęknął Papież u stóp krzyża
On tam zginął – nie możliwe
Bieg historii zmienia Matka
Palcem trąca kulę śmierci
Serce Jej Niepokalane
Ocaleniem jest dla wiernych
Kula zdobi dziś koronę
Na fatimskim wizerunku
Miłosierdzie zwyciężyło
Czas zbrodniczej nienawiści
Totus Tuus – woła Papież
W Apostolskim zawołaniu
Cały Twój i świat Chrystusa
Będzie w wiecznym królowaniu
Ave, ave Maryja!
Woła wszechświat cały
Ave, ave Maryja!
Od cierpienia do chwały
XIII. Pan Jezus zdjęty z krzyża.
Serce Jezusa przebite
Droga do nieba otwarta
Miłosierdzia most święty
Ostatnia zbawienia karta
Z Serca przebitego
Tryskają promienie
Przemieniają naturę
Ogarniają ziemię
Zamiast ognia zniszczenia
Co miał świat podpalić
Światłość z Serca Bożego
Ludzi chce ocalić
Jezu ufam Tobie
Rozbrzmiewa orędzie
Z Polski na świat cały
Rozchodzi się wszędzie
Ave, ave Maryja!
Matko Miłosierdzia!
Z Fatimy i Łagiewnik
Wzywa do nawrócenia
XIV. Pan Jezus złożony do grobu.
A pod ramionami krzyża
Aniołowie stali
Każdy trzyma w swej ręce
Kryształową konewkę
Zbiera Krew Zbawiciela
I naczyniem łaski
Skrapia biednych grzeszników
Którzy Krew przyjmując
Odzyskują blaski
Dziecięctwa Bożego
Krwią obmyte dusze
W orszaku śpiewają:
Ave, ave Maryja!
Chwałę Bogu dają:
Jezu ufam Tobie!
I wstępują w blaski
Trójcy Przenajświętszej
Bogu chwała. Amen.